Sprawa klaruje się dokładnie tak:
Przy 80km/h 6,8
Przy 90km/h 7,5
Przy 100km/h 8
Przy 110km/h 8,6
Potem przy 200km/h komputer pokazał 19,7l, a w rzeczywistości wyszło niemalże równe 20l.
Samochód ma parę wad, jak skrzypienie zawieszenia, jak lekkie ruszanie się na włączonym trybie park, jak i np aby przełączy stację radiową o jedną wyżej, trzeba wcisnąć strzałkę w dół. Problemem okazały się także opony samochodu, które przy jeździe po krętych drogach górskich miały na sobie takie jakby kotki z gumy. Takie małe ubytki odstające od powierzchni opon. Kolejną kwestią jest brak możliwości stałego wyłączenia ESP.