Pali sporo ale widziały gały co brały. Dycha w trasie i to bez katowania. 14 po mieście lekką ręką. To oczywiście na Pb. Generalnie nie jest to auto do robienia 100000km rocznie, no chyba że ktoś ma gruby portfel lub zainwestuje w LPG. Koszty części wcale nie są takie astronomiczne. Z rozrządem spokojnie wyrobiłem się w 1100pln co przy 3 litrowym motorze wydaje mi się ceną co najmniej przyzwoitą. Cen napraw nie znam bo nic poważnego się nie zepsuło, a pierdoły kosztują grosze na allegro.