Na wstępie. po miescie spala mi srednio od 17.5 do 20 litrow gazu. W trasie kolo 12-13 jak jade wolno, jak jechalem szybko to na trasie z lublina na 200 km spalal okolo 23 litrow. Automat i ogromna masa robia swoje dla ciekawosci dodam ze jechalismy na dwa auta drugie to audi A6 2001 rok 2.5 tdi 180 koni quatro i spalanie w nim bylo na poziomie 16-17 litro ropy. Nieoszczedzalismy sie stad ten wynik i to byl najwiekszy jaki osiagnalem (oczywiscie nie obylo sie bez mandatow prze nieoznakowane vectry ktore lataja na tej trasie), a srednia predkosc bylo kolo 160 na godzina a trasa nie jest za szeroka stad czeste hamowania i rozpedzani co przelozylo sie na ogromne spalanie. a w autach bylo po jednej osobie zero pasazerów. w skrocie jest to moje trzecie auto z koncernu toyoty (wczesniejsze avensis w dieslu i corolla w tsporcie) i powiem tak niech nikt nie pisze bajek ze jego siesel by spalil 7 bo jak mi sie spieszylo do zakopanego dojechalem w 4 godziny avensisem przy sredniej 125 na godzine to spalanie bylo 10 litrow a prodkosc czesto dochodzila do 200 na autostradzie bylo caly czas miedzy 180 a 210 wtedy tez poszlo pare zlotych na misiakow. Polecam lexusa bo jezdzi z nich najbardziej komfortowo i zarazem jest szybki napewno nie jak tsport ale tez daje rade