Jeszcze benzyna.
W mieście ok 8l z oszczędzaniem - gaszenie silnika na niekończących się czerwonych światłach w krakowskich korkach
Trasa ok 6 przy jeździe mieszanej nieprzepisowej i przepisowej.
Jeżdżę ekonomicznie, hamuje silnikiem jeżdżę na wysokich biegach, nie scigam sie do świateł. Widzę juz te usmiechy - ale przynajmniej nie narzekam że pali za duzo.
W przyszłum tygodniu zakladam LPG więc wreszcie przestane przepłacać za benzynę:)