Raporty zużycia paliwa Kia Picanto I

Pb

4,0

Kia Picanto I

Hatchback 1.0 SOHC 62KM 46kW

Na autostradzie da się zejść do 3,5l przy oszczędnej jeździe do 70km/h, średnio w mieście 4.4l przy częstej zmianie biegów i hamowaniu silnikiem.

Pb

4,3

Kia Picanto I

Hatchback 1.0 SOHC 62KM 46kW

Pb

6,0

Kia Picanto I

Hatchback 1.1 DOHC 65KM 48kW

Oszczędny, nic mi się dotąd nie zepsuło.

Pb

6,2

Kia Picanto I

Hatchback 1.0 SOHC 62KM 46kW

On

5,4

Kia Picanto I

Hatchback 1.1 CRDi 75KM 55kW

zależy czyo to zima czy lato. Zima miasto - potrafi spalić 6,5 jak się jezdzi na zimnym silniku, latem w mieście pali 5-5,5. Trasa 4,5 litra.

Pb

5,9

Kia Picanto I

Hatchback 1.0 SOHC 62KM 46kW

Mały samochodzik małe opłaty spalanie zależy od kierowcy , stosujac eco driving można na trasie dojsc do katalowego 4,5 l/100 km

Pb

5,4

Kia Picanto I

Hatchback 1.0 SOHC 62KM 46kW

jak ktoś jeździ ekonomicznie to spali średnio 5.5, a jak ktoś ma ciężką nogę to spalanie może poszaleć. U mnie min.5.1 do max 6.0 ale jeżdżę poza miastem i eco.

Pb

7,2

Kia Picanto I

Hatchback 1.0 SOHC 62KM 46kW

Mam wrażenie, że spalanie powyżej "siódemki" w tak małym silniczku ,to lekka przesada. Być może powodem była bardzo niska temperatura ok. - 15 stopni C.Jeśli nie, to poprostu mam pecha :};)

Pb

7,3

Kia Picanto I

Hatchback 1.0 SOHC 62KM 46kW

Wg mnie lipne to spalanie, ale tak jak pisałem przy raporcie LPG - nigdy nie regulowałem spalania na benzynie (a może i powinienem jak widać). Na trasie poniżej 7 (przy prędkości 130-140km/h), w mieście w granicach 7,5-7,9. Raz mi spalił 9,32 (zima) i szczerze mówiąc nie mam pojęcia dlaczego - pozostałe tankowania w podanych granicach. Aha, podane spalanie w okresie luty-lipiec, później już LPG :)

LPG

8,7

Kia Picanto I

Hatchback 1.0 SOHC 62KM 46kW

Spodziewałem się mniejszego spalania na LPG, ale to pewnie dlatego, że chociaż Sequent24 BRC był regulowany dość dokładnie, to jednak nigdy nie regulowałem w jakikolwiek sposób spalania na benzynie. Przeglądy, wymiany filtrów, olejów, zgodnie z harmonogramem wyznaczonym przez ASO. Opony odpowiednie do sezonu, ostatnio nowe klocki hamulcowe - przód i tył. Jeśli ktoś ma jakieś rady to chętnie wysłucham :) Aha, paliwo głównie z rozlewni Orlen, brandowane przez Tesco. Najmniejsze spalanie miałem 7,06 po zatankowaniu na jakiejś prywatnej stacji na trasie - ale to przez palce taka informacja bo wiadomo, może dystrybutor kulawy. Po mieście niemal zawsze w granicy 9,0-9,3 w zimie i w okolicach 8,5 latem.