Zużycie paliwa Kia Optima – wybierz generację

Srednia za 5kkm, głównie jazda po mieście: Średnia z komputera ok. 10.6l/100, ta sama średnia ale mierzona z dystrybutora na stacji i licznika kilometrów równe 11.0l/100km. Nigdy nie udało mi się długotrwale zejść poniżej 7l/100km. Ekonomiczna jazda po wsiach (długotrwale ok 100km/h, hamowanie po wjeździe w obszar zabudowany, spokojne rozpędzanie): ok 7.5l/100. Jazda po pustej autostradzie (tempomat 150km/h): ok 10l. Krótka jazda po mieście od zimnego silnika na dystansie 8km: 13.5l/100km. Bardzo zależne od stylu jazdy: szybkości ruszania i prędkości.

spalanie średnie z 5 lat między 6 a 7 litrów, Zimą 3 km dojazdu wyjdzie 8 a latem trasa nad morze wyjdzie 5. Kia z roku 2012, teraz przebieg 220tys , auto używam 5 lat, zrobiłem 90 tys, wymiana klocki, tarcze olej filtry, na serwis nie jeżdżę, robię sam, ceny części przyzwoite. Z awarii jakie były to np. poluzowała się nakrętka odpowietrznika wysprzęglika (serwis: 500- wysprzęglik, 600 robocizna) zrobiłem sam za 20 zł, wyciągany i czyszczony egr i dpf, zawiesił się czujnik cisnienia doładowania (sterowanie turbiną) był brak mocy do 3000 obr i tryb awaryjny, WD40 psiknięte do czujnika załatwiło sprawę. Ogólnie jeździ się i się nie dokłada. Może i metody druciarza ale ja nie będę na samochód pracował. Roczne koszty utrzymania to przegląd, OC, AC, plus 300 (olej i filtr). Uwaga w kolektorze dolotowym są klapki wirowe, ja już wyciągnąłem bo widać było pęknięcia na niektórych, nie trzeba nic grzebać w sterowniku czy komputerze, żadnych błędów nie wyrzuciła, jedynie z dołu obrotów jest jak by delikatnie zmulona ale jest to praktycznie niezauważalne, trwa ułamek sekundy. Przy tym przebiegu słychać już łańcuch i szklanki zaworowe, trzeba będzie to wymienić. Z elektrycznych to nie działa tempomat i bluetooth i świeci na desce jakby ESP (auto w poślizgu), nic z tym nie robię, może się sama naprawi. Blacharka w skali do 5 to takie naciągane 3. Łatwo rysuje się lakier i jest podatny na odpryski, ptasie odchody potrafią wypalić go do blachy, pod maską na pasie przednim purchawy rdzy (pojawiły się jak miała 7 lat). Ogólnie drugi raz mimo pewnych wad kupiłbym to auto bo przede wszystkim koszty eksploatacji nie wybiegają poza podstawowe koszty związane z obsługą eksploatacyjną a te 320 Nm jednak jest i daje frajdę z jazdy mimo że to tylko 1.7

W trasie na drogach krajowych jadąc spokojnie bez problemu 7,5, przy bardziej dynamicznej jeździe rośnie o litr. Na ekspresówkach jadąc 120 km/h około 8-8,5 litrów. Na autostradzie przy 140 km/h około 9-9,5, przy 160 km/h 10-10,5. Tempomat podnosi mocno spalanie w trasie, na każdym wzniesieniu (często niepotrzebnie) redukuje bieg. W gęstym ruchu miejskim samochód pali dużo, poniżej 12 litrów nigdy nie udało się zejść pomimo spokojnej jazdy. Średnia wyłącznie z dojazdów do pracy przez miasto to 12,5 litrów, więc niemało. Wersja XL z oponami szerokości 235, skrzynia automatyczna też swoje w spalaniu bierze. Jeśli ktoś patrzy na spalanie to trzeba szukać wersji L lub M (mają węższe koła) i z ręczną skrzynią

Strasznie mnie zaskoczyły wyniki spalania tego diesla (w sensie negatywnym). Przy oszczędnej jeździe po autostradzie 140 km/h tempomat bez przyspieszeń/dohamowań (google maps pokazuje 130 realne) - spalanie 7,5l/100km Przy jeździe po Wrocławiu - nawet jak jest w miarę płynny ruch, ale światła wymuszają stopy - 10-10,5l/100km Być może da się uzyskać spalanie na poziomie 6-6,5l ale na pewno nie zjeżdzając z autostrady czy dróg wojewódzkich. Na samej autostradzie prędkość by musiała oscylować w okolicy 110-120km/h by osiągnąć ekonomiczne wyniki. Podsumowując 2.0 diesel innej marki spali mniej niż ten 1.7.

Na długiej trasie autostradowej z tempomatem na 120 km/h jest w stanie zejść poniżej 5,5l przy 140 spalanie koło 7. Trasy nie autostradowe czyli max 90 można zejść poniżej 5 bez problemu. Ogólnie polecam jak ktoś dużo jeździ szczególnie jak robi to na luzie wtedy 1200km na baku to pikuś

Na długiej trasie autostradowej z tempomatem na 120 km/h jest w stanie zejść poniżej 5,5l przy 140 spalanie koło 7. Trasy nie autostradowe czyli max 90 można zejść poniżej 5 bez problemu. Ogólnie polecam jak ktoś dużo jeździ szczególnie jak robi to na luzie wtedy 1200km na baku to pikuś

1.7 diesel 141 km. Auto bardzo oszczędne mimo swych dużych gabarytów. Średnie spalanie około 6.3 litra głownie na dystansach w "koło domu " 5-20 kilometrów. W trasie Wieluń - Karpacz około 500 kilometrów spalanie wyszło 5.2 litra przy jeździe spokojnej regulaminowej tj. 50/90130 km/h

Ładowarka domowa 230 V, w trybie 16 A, czas 2,5 h.. Średnie spalanie benzyny, po zużyciu prądu z baterii 5/5,5 l/100 km. W mieście w trybie hybrid 2 l. Uważam że spalanie rewelacyjne do wielkości samochodu. Jednak sens posiadania wyłączenie przy dostępie do gniazdka. Pierwsze 100 km, spalanie 2l, przy użyciu pełnych baterii.

Przy umiejętnej jeździe w trasie można wcale nie używać hamulca. Auto spala 5,3-5,5 na zimówkach przy przestrzeganiu ograniczeń prędkości, czyli na drogach krajowych do 100 km/h 5,1L na ekspresowych do 120 km/h - 6,1L w mieście Warszawa (7,1L). Dziwią mnie opinie o spalaniu 7-9, trzeba chyba cisnąc po 160 ciągle hamując i przyspieszając. Jest to wygodny sedan na trasę i w takiej roli odnajduje się najlepiej.

Na autostradzie przy prędkościach 150-170 km/h w zależności od ruchu i tych pi..ych tiów spalanie 6,2 do 6,8. Przy spokojniejszej jeździe około 140km/h schodzi poniżej 6 litrów, liczone od tankowania pod kurek do następnego tankowania. Szanuję auto bo chcę nim jeździć jeszcze kilka lat. Wracając z Hiszpanii przy opadach śniegu i prędkości średniej około 100 km/h ze względu na widoczność i błoto pośniegowe spalił mi około 5l/100 i tyle mi pali przy równej jeździe i prędkości 80-100 km/h