nie oszukujmy się silnik który rozpędza 2 tony w 8 sec. do setki musi wychlać. w wersji ze stałym napędem na cztery koła zużycie w mieście zaczyna się od 19L na setkę a kończy no cóż zależy jak kto jeździ i na jakie korki trafi ale określił bym że górnej granicy nie ma, u mnie nie spalił więcej jak 25L ale staram się ekonomicznie jechać :). w trasie natomiast (utrzymując raczej defiladowe tępo i wzbijając się na wyżyny ecodrivingu udało mi się zejść do magicznych 10.7 L co małą wartością nie jest choć na tę pojemność to bardzo mało. Ceny napraw bardzo różnie ale da się to utrzymać na przyzwoitym poziomie, sporo używanych części , sporo jest też zamienników. jak macie wersję ze stanów boli bardziej.