No gdzie ta ekologia i idee downsize’ingu, skoro kompaktowy SUV z silnikiem 1,3 spala obecnie tyle, co mój poprzedni, nieco większy samochód - HONDA CR-V o tej samej mocy z silnikiem 2.0? Biorąc pod uwagę spalanie w tabelach producenta, plus realne/standardowo przyjęte dodatkowe 2 litry/100 km, szacowałem średnie zużycie w cyklu miejskim na ok. 8 l/100 km. Realia są takie, że „po mieście” mój Compass, naprawdę bardzo rzadko dociskany „na maksa”, pali średnio 10 l/100 km. Na plus w porównaniu z Hondą zaliczyć trzeba na pewno lepszą dynamikę i elastyczność. Może zatem wyższy moment obrotowy „przejada” jednak potencjalną ekonomiczność, na którą można by było liczyć w przypadku silnika o pojemności mniejszej o całe 0,7 l. Trudno w to uwierzyć, ale tak niestety jest. Strach wcisnąć tryb „SPORT”, bo wtedy to już chyba przysłowiowy „wir w baku”. No… to przynajmniej przy dystrybutorze czuje się „prawie” jak użytkownik Grand Cherokee’a ;)