W górach gdzie mieszkam zimą 9,5, latem 8,5. Ale w końcu to JEEP. Na trasie (np 1200km Chorwacja) 6,4 przy ultra oszczędnej jeździe. Konia z rzędem temu kto schodzi poniżej 6, chyba że z górki wyłącza silnik (jeśli to możliwe). W terenie na szutrach 10-12, ale powtarzam to JEEP. Jeździłem nim 7 lat. Nie odchodzę od Jeep-a, teraz "dobieram" " Czirokiego" - zobaczymy.