Moje auto jest tanie w utrzymaniu. Mój egzemplarz jest zadbany, serwis regularny, koszty , wymian oleju i filtrow 500 zl, przednie tarcze plus dobre klocki 600 zl, swoznie wachacza 40 zl, koncowki drazka 80 zl, nie miałem kompletnie zadnych napraw typu silnik skrzynia , wiec naprawdę serwis nowej octavi kosztuje wieciej niz utrzymanie tego suva. Ale slyszlaem ze auta zajezdzone kupione okazyjnie, maja problemy z dwumasa, sprzeglem ,z reduktorami. I wtedy koszty już sa horrendalne, wszystko zlezy od tego jak trafimy.