W mieście koszmar! i to nie mówię o Warszawie czy innych miastach w których często stoi się w korkach ale zwykłe miasteczko gdzie zawsze więcej się jedzie niż stoi. Poza miastem ok ale nie ma znaczenia czy jedzie się 70 na majówce czy 120 w trasie mniej jak 6,6 nie wyjdzie i więcej jak 7,0 nie weźmie.