Jak na prawie dwutonową krowę, auto pali przyzwoite ilości paliwa przy całkiem niezłych osiągach. Oczywiście nie dotyczy to konkretnych zmagań na cztery kapcie w błocie, bo wtedy spalanie można pomnożyć przez dwa, trzy, albo i więcej :)
Auto nie wygląda źle, sylwetka jest dosyć uniwersalna. Gulgot silnika zwraca uwagę na światłach, a dzięki 141km przeciętne polonezy zostają w tyle. Największa radocha jest przy wjeździe w teren, wtedy wymiękają wszystkie plastikowe Dacie i Skody Yeti, a my lecimy przed siebie po klamki w błocie ;)