No tu jest doskonale. Niskie zużycie paliwa plus niewielkie koszty przeglądów (co 15tys. km). Ja osobiście nie daje się robić w konia i wykorzystuje prawo UE które mi pozwala na robienie okresowych przeglądów poza ASO (w ASO robie tylko przeglądy lakieru) bez utraty gwarancji, która jak to w przypadku Hyundaia jest 5 letnia. Trzeba je tylko robić wg wytycznych, które musi dać nam sam diler w postaci wydruku A4. Same przeglądy (używając dokładnie tych samych części) są ponad połowę tańsze. Z tego co wiem w ASO (jak na ich standardy) również nie ceny nie są wygórowane, wiec z czystym sercem daje 5 gwiazdek. Ale wszystkim polecam korzystanie z prawa do przeglądów tam gdzie się chce (!), bo w przypadku uporu dilera i ewentualnego braku naciśnięcia na niego ze strony samego Hyundai'a sprawę tak czy siak mamy wygraną od ręki w Sądzie. Z doświadczenie znajomych, którzy robią z przeglądami jak ja wiem, że postraszenie oddaniem sprawy do Sądu załatwia sprawę.