Raporty zużycia paliwa Honda Jazz II

Jak na razie zrobiłem Jazz´ikiem trochę ponad 1200km, w tym dłuższa wycieczka Wrocław->Tomaszów Mazowiecki i z powrotem (2x260km). Średnie spalenie w ogóle to 6,2 l/100km, w trasie przy w miarę oszczędnej jeździe (raczej EcoDriving, nieliczne odcinki nowych autostrad i dróg ekspresowych nastrajały mnie do szybszej jazdy-ale zgodnie z przepisami) spalanie 5,5 l/100km (zima, 2 os plus pokaźny bagaż), myślę, że jakby się postarać to 5 l. jest do osiągnięcia. Jeżdżąc po mieście, na krótkich odcinkach, w zimie ok. 7 l/100km (przy zrównoważonej jeździe). Mój styl jazdy - raczej zrównoważony, staram się stosować zasady EcoDriving´u, ale spod świateł nie ruszam jako ostani- czyli dynamicznie do 4-5 biegu, a potem spokojnie.

Przegląd w ASO dość drogi, spalanie przeciętne (mogłoby być mniejsze jak na tę pojemnośc)ale za to mało awaryjny

Tu niestety 3. Czytałem opinie ludzi że palą im te Jazzy po 5 litrów, oczywiście tak będzie ale trzeba jeździć stosując ecodriving. Jeżeli z gazem nie będziemy się obchodzić delikatnie to spalanie rozczarowuje. Jadąc po autostradzie 140km/h samochód spala 8 litrów benzyny. Jadąc do 100km/h w 6 się zmieścimy. Jazda po mieście na odcinkach 8 km do pracy 8 z pracy spalanie 7,5 -8,5 w zależności jak się jeździ. samochód po regulacji zaworów i wymianie świec, filtrów a spalanie nie rozpieszcza. dużym plusem jest rozrząd na łańcuchu, na minus ręczna regulacja zaworów, 8 świec zapłonowych.

Jeżdze głownie po mieście i w zimie spala od 6,2 - 6,8 ( w zależności czy duży mróz). W trasie bardzo ekonomiczny spalanie ok 5 l. Jeżeli chodzi o przeglądy w autoryzowanych serwisach to cóż cenią się. Dlatego jeżdżę swoim jazzem do swojego mechanika i jest ok :-)

Auto mam w wersji poliftowej + pakiet SPORT wizualny oryginlany hondy, wiec wyróznia sie od innych standardowych Jazzów na ulicach, auto ma climatronik, el szyby 4x, el lusterka itd wiec jest to najciezsza wagowo z wersji. Mam je od 2 miesiecy ale juz wiem ze che je zostawic przynajmniej na kilka lat, spalanie sprawdzane nie wg. kompiutera a dokładnie bo od takowania do pelna do odbicia pistoletu do nastepnego tankowania do pelna do odbicia pistoletu i tak juz kilkanascie razy, autem jezdze w pracy od miasta do miasta wiec jest to jakies 70% trasa i 30% miasto i w takim cylku ZAWSZE powtarza mi sie spalanie juz od kilkunastu tankowań do pełna by sprawdzic spalanie i wychodzi: 5,3 5,4 5,5 l zawze w tym przedziale czyli wpisałem 5,4 , jadac cały czas na trasie albo autostrada (jezdze oko 90-100km/h b. zadko 110KM i wiecej bo od tego mam inna Honde TypeR civic...)Jaz ma byc niezawodny i slużyc mi do pracy bo paliwo opłacam sam w mojej pracy, na długiej tasie spalanie wyszło mi okolo max 4.9L (choc juz komputer zaczol pokazywac 4.6L ale on troche przekłamuje , autem nigdy nie przekroczyłem 6 litrów spalania, Spalanie podawane teraz czyli w ostatnich dniach i tygodniach czyli juz przy tem okolo 0stopi lub ponizej. Auto jest mega ekonomiczne, b.ciche w nie to co diesle nawet te nowe, i do tego bezawaryjne, no i na łancuchu rozrzadu wiec odpadają jego wymiany, a łancuch w hondzie jazz ma b. dobre opinie bo sa tez auta np fiaty tez z łancuchem ale maja b. zle opinie i wtedy wymiana takiego lancucha to koszt kilku tys zł. Naszczescei jazza to nie dotyczny. Pozdrawiam Piotr.

Jeżeli chodzi o ekonomię jazdy auto sprawuje się bardzo dobrze, w mieście z klimatyzacją lub ogrzewaniem spalało mi około 7 litrów, poza miastem poniżej 6l w zależności od jazdy. Raczej nic się nie psuje. W modelach 2004-2006 po 80tyś km jest często problem z łożyskami skrzyni biegów (mechanik mówił, że ponoć wada fabryczna, niezbyt dobre rozprowadzenie oleju w łożyskach) koszt wymiany około 1500zł. Ale to jedyna poważna usterka jaką do tej pory miałem, reszta sprawuje się bardzo dobrze.

Jazzik pali skromnie. W mieście przy rozsądnym pedałowaniu w okresie od marca do pażdziernika nigdy nie przekroczył 6,5 litra/100km. Wskazania komputera nawet na poziomie 6,2 ale mam wrażenie że zaniża minimalnie (ok 0,1-0,2L). W tasie spokojna jazda to spalanie ok 5,0 - 5,2 litra na setkę. Pewnie da się poniżej 5L ale nigdy nie jeżdziłem na rekordy.