Raporty zużycia paliwa Honda Jazz II

Auto mam w wersji poliftowej + pakiet SPORT wizualny oryginlany hondy, wiec wyróznia sie od innych standardowych Jazzów na ulicach, auto ma climatronik, el szyby 4x, el lusterka itd wiec jest to najciezsza wagowo z wersji. Mam je od 2 miesiecy ale juz wiem ze che je zostawic przynajmniej na kilka lat, spalanie sprawdzane nie wg. kompiutera a dokładnie bo od takowania do pelna do odbicia pistoletu do nastepnego tankowania do pelna do odbicia pistoletu i tak juz kilkanascie razy, autem jezdze w pracy od miasta do miasta wiec jest to jakies 70% trasa i 30% miasto i w takim cylku ZAWSZE powtarza mi sie spalanie juz od kilkunastu tankowań do pełna by sprawdzic spalanie i wychodzi: 5,3 5,4 5,5 l zawze w tym przedziale czyli wpisałem 5,4 , jadac cały czas na trasie albo autostrada (jezdze oko 90-100km/h b. zadko 110KM i wiecej bo od tego mam inna Honde TypeR civic...)Jaz ma byc niezawodny i slużyc mi do pracy bo paliwo opłacam sam w mojej pracy, na długiej tasie spalanie wyszło mi okolo max 4.9L (choc juz komputer zaczol pokazywac 4.6L ale on troche przekłamuje , autem nigdy nie przekroczyłem 6 litrów spalania, Spalanie podawane teraz czyli w ostatnich dniach i tygodniach czyli juz przy tem okolo 0stopi lub ponizej. Auto jest mega ekonomiczne, b.ciche w nie to co diesle nawet te nowe, i do tego bezawaryjne, no i na łancuchu rozrzadu wiec odpadają jego wymiany, a łancuch w hondzie jazz ma b. dobre opinie bo sa tez auta np fiaty tez z łancuchem ale maja b. zle opinie i wtedy wymiana takiego lancucha to koszt kilku tys zł. Naszczescei jazza to nie dotyczny. Pozdrawiam Piotr.

Jazzik pali skromnie. W mieście przy rozsądnym pedałowaniu w okresie od marca do pażdziernika nigdy nie przekroczył 6,5 litra/100km. Wskazania komputera nawet na poziomie 6,2 ale mam wrażenie że zaniża minimalnie (ok 0,1-0,2L). W tasie spokojna jazda to spalanie ok 5,0 - 5,2 litra na setkę. Pewnie da się poniżej 5L ale nigdy nie jeżdziłem na rekordy.

Codziennie robię około 50km z czego 90% to droga szybkiego ruchu. Spalanie to ok 6 litrów na sto. Na długiej trasie mialem 5.7l/100 przy jeździe 90km/h. Spalanie na mieście.. nie wiem, komputer oszukuje a całego baku nigdy nie wyjeździłem. Ale myślę że nie więcej niż 7.5l

Autkiem udało mi się zejść na trasie Bytom-Olkusz do 4.3,bez klimy.Przy 23C na zewnątrz.Ale chciałem sprawdzić jakie jest minimum dla tego auta.Przy codziennej dość spokojnej jeździe po mieście autko zadowoli się 5-5.7l/100km.Na trasie przy jeździe90-110km/h spalanie waha się pomiędzy 4.7-5l/100km.Nie mam zapędów do ciągłego trzymania auta na 4-5tyś obr./min, a jazzik odwdzięcza mi się małym apetytem.Pozdrawiam zadowolonych posiadaczy jazza

Zimą 9l wychodzi podczas jazdy po mieście na krótkich odcinkach delikatną nogą. W długich trasach przy prędkościach 80-110 można delikatnie zejść poniżej 5.5 jadąc w 3 osoby ze sporym bagażem. Generalnie samochód zaczyna być oszczędny po przejechaniu 3-4km.

W miescie 6.5 - 6.7 / 100. Na trasie 6.1 - 6.3 / 100 Ceny czesci zamiennych bardzo dobre, ale oryginalne cześci hondy sa dwa-trzy razy droższe niż dorównujące im zamienniki. Serwis Hondy ma ceny zaporowe wiec 'używam' zaprzyjaźnionych mechaników. Po dwóch latach musialem tylko dwa razy wymienić oleje i filtry (raz świece i płyn w skrzyni). ŻADNYCH dodatkowych / ponadprogramowych napraw.

Przy skrzyni CVT auto spala w mieście około 7 litrów na setkę, na trasie znacznie mniej około 5,5 litra. Używam przy tym klimy, mniej więcej przez połowę czasu jazdy. Spalanie zadowala mnie, zwłaszcza w mieście. Części jak do japończyków trzymają cenę, ale poza materiałami eksploatacyjnymi, nic się nie wymienia, więc nie jest to problemem, uwaga jest 8 świec.

Samochód jest dość ekonomiczny ostatnio jeżdżę na gazie, więc zużycie na poziomie 7,5 do 9,5 litraLPG/100km. Trudno mi porównać miasto i trasę, bo praktycznie dużo jeżdżę naprzemiennie a na trasę prawie zawsze wyjeżdżam autostrada + drogi krajowe, więc na autostradzie jeżdżę szybko i średnia z trasy nie wychodzi najniższa. Jak jeździłem na benzynie to było to miasto: ok 7,5 litra. Trasa 6-6,5. Przeglądy i naprawy nie są najdroższe choć nie byłem zmuszony jak dotąd do jakichś poważniejszych napraw więc nie wiele o tym wiem. Co do przeglądów to nie mam porównania jak chodzi o ceny.

Spalanie - tyle co kot napłakał :-)