Mogłyby być oczywiście niższe, ale wiedziałem na co się decyduję. To nie jest małe autko z silnikiem benzynowym 1.2 czy nawet duże rodzinne na ON. Na trasie przy delikatnej jeździe można zejść do 7,0l/100km. W mieście 10l to standard. Nie pomaga tutaj ani tryb auto-stop ani tryb Eco. Miałem diesla co palił na trasie 5l a w mieście 7,5l ale koszty awarii rujnowały mój portfel. Decydując się na wolnossącą benzynę liczę, że niezawodność tej jednostki wynagrodzi mi wyższe koszty za PB95, tym bardziej że rocznie robię nie więcej niż 8000km. Koszty przeglądów do tanich nie należą. Do 60000km każdy z sześciu po 1200zł :-(