Niesłychany pozytyw. Ustawiłem komputer i jeżdżąc rozsądnie, 65% miasto 35% trasa, bardzo często na tempomacie (nawet w mieście, ustawiam 60km/h, wbijam tempomat) komputer pokazuje średnie spalanie na poziomie 6,2 litra na 100 km. Przy tankowaniu średnia wyszła 6,3 L/100 km. Jazda spokojna, w trasie do 100 km/h na tempomacie (unika się nieświadomego przyspieszenia i wzrostu spalania z tym związanego). Jak dla mnie rewelacja. Choć mam znajomego, który dziwi się że tak mi pali bo on nie może zejść poniżej 9 litrów. Tyle że znajomy jeździ po Warszawie w korkach a ułańska fantazja nakazuje mu od czadu do czasu deptać w gaz ile wejdzie.
Napiszę jeszcze raz - przy rodzinnej, normalnej jeździe bez szaleństwa, wspomaganej tempomatem spalanie zamyka się w średniej 6.2 - 6.3 L/100 km. Najmniejsze chwilowe spalanie komputer pokazuje przy prędkości 80km/h + 6 bieg + tempomat, na moje oko wychodzi wtedy koło 4 litrów na 100km.
Przy przyspieszaniu komputer spokojnie dobija do 15-20 litrów na 100km. Ale to spalanie chwilowe.
Wpisze więc średnią 6.2 L na 100km. Gdyby ktoś nie wierzył - mam zdjęcia średniego spalania pstryknięte komórką.