Uważam, że silnik jest ekonomiczny. Trzeba jednak mieć świadomość tego, że mamy duzy samochód i pewnych zwiazanych z tym niedogodności, jak droższego tankowania, po prostu się nie uniknie. Ale wracając z ostatniego wypadu na Kaszuby moja Honda zuzyła średnio 6,8l. Jechałem ostroznie, ale nie byłem bynajmniej zwalidrogą. Jedno dostrzegłem, spalanie ustabilizowało się i generalnie spadło po 5000 - 5500 km.