Gdy masz ambicję poruszania się tym samochodem o "kropelce" to po pierwsze zalecana jest jazda w samych skarpetkach bowiem noga w bucie na pedale gazu to zbyt duży ciężar, po drugie i kolejno mało hamowania dużo płynności i umiejętności przewidywania sytuacji na drodze oraz lekko "przepompowane" opony. Albo zastosowanie tzw. emeryckiego stylu jazdy, ale czy w takim szpanerskim samochodzie wypada się toczyć po drodze z szybkością motoroweru???
MAM PYTANIE Czy ktoś próbował założyć te tak mocno reklamowane (przez producenta oczywiście) magnetyzery, gdy tak- to ciekawią mnie efekty owego
"eksperymentu"
PIOBOR