Nie ma rewelacji, aczkolwiek jak na tak duże auto, o mizernym współczynniku Cx, jazda jest całkiem tania. Dodajmy do tego silnik o pojemności 2.0 zaprojektowany około roku 1995 (pomijając już fakt, że był to w tych czasach jeden z najbardziej nowoczesnych silników). Spalanie oscyluje w granicach 13l gazu w mieście, średnie spalanie w cyklu mieszanym to zaś 12-12,5l, na trasie 10l to wszystko czego potrzebuje. Części nie należą do tych najtańszych, a po bardziej wyszukane będziemy się musieli trochę nachodzić, ew. "naklikać". I proszę się nie dziwić, że niektóre mniej popularne (teoretycznie się nie zużywające) osiągają 4-cyfrowe ceny. Przykładowo wymiana świec + kabli na średnich podzespołach to 200zł (roboty nie liczę bo zrobisz to sam). Należy pamiętać o regulacji zaworów co 15 tys. km! Oleju wchodzi niecałe 4l więc nie jest drogo. Mam ją już ponad rok i wydałem może 700zł (kable, świece, 2x olej, koło pasowe wału, klocki hamulcowe, olej w moście).