Przejechałem nim w 5 miesięcy już oko 7 tys. Średnia ze stacji z tego przebiegu to 7.14. Komputer zniża średnio o 0.5 l (różnie- od 0.3 do 0.8). Przez pierwsze 4-5 tys. km raczej ostrożnie operując obrotami, dla świetego spokoju. Myślałem, że po "dotarciu" zaobserwuję jakieś spadki w spalaniu, ale niespecjalnie to widzę. Z drugiej strony zacząłem też sobie pozwalać na wyższe obroty, więc pewnie się to bilansuje.
Średnia maksymalna z jazdy po Warszawie (poza godzinami szczytu), średnia minimalna z trasy z autostradami (do 140-150km/h) i ekspresówkami oraz z 3 pasażerami na pokładzie.
Ogólnie uważam się w pewnym stopniu za eco-drivera, ale z tych bardziej dynamicznych. Myślę, że dałoby się zejść ze spalaniem w okolice 6l jeżdżąc spokojniej. Jak na automat i taką moc myślę, że spalanie jest jak najbardziej akceptowalne.
Trochę szkoda, że tak mały bak (46l), a do tego komputer zaniża realny zasięg o jakieś 50-100km (info z salonu Hondy, samemu przejechałem jakieś 30-40km na zasięgu wskazującym 0, po czym zatankowałem).