Przejechałem swoim nowym Civikiem 3000km przez dwa miesiące. W warszawskich korkach na krótkich odcinkach (relatywnie częste rozgrzewanie silnika) rzeczywiste spalanie między 10,1 - 10,5 l/100km przy zastosowaniu wszystkich zasad ecodrivingu. Wskazania komputera dotyczące zużycia paliwa w mieście na poziomie 8,9 - 9,1 l/100km (o 10% mniej), to marketingowa fikcja, by nie rzec nieprzyzwoity i niegodny tej marki chwyt reklamowy. O homologacyjnym spalaniu w mieście na poziomie 8,7l/100km nie pomnę, ponieważ jest to opowiastka rodem z bajki. W sumie 10 l/100km przy silniku ze 140 konnym silnikiem w stołecznych korkach, to nie wstyd. Wstydzić należy się za fałszywe oprogramowanie komputera, celowe jak się wydaje. Zabrzmi niewiarygodnie, ale doradca serwisowy Honda Plaza próbował zasugerować mi, że być może zbyt często jeżdżę pod wiatr, następnie bajdurzył o jakimś niedoszacowaniu spalania na wolnych obrotach (na luzie w oczekiwaniu na zmianę świateł przed skrzyżowaniem) itp. Gdy wyjaśniłem mu, że nie jestem osobnikiem płci żeńskiej z dowcipnymi tlenionymi blond warkoczykami (z szacunkiem dla wszystkich Pań o jasnych włosach) wykrztusił z siebie, że przekłamania wskazań komputera odnośnie zużycia paliwa są powszechnie zgłaszanym problemem. On, jako doradca serwisowy nie mógł nic z tym zrobić, gdyż jest to - jak to ujął - problem do rozwiązania dla inżynierów fabrycznych Hondy, co Honda Poland rzekomo sugerowała już wielokrotnie.
W trasie spalanie b. przyzwoite - ok. 6,5 l/100km, przy prędkości do 120 km/h. W tym przypadku komputer wskazuje zużycie tylko o 0,5 l/100 km mniejsze (zaniża apetyt auta na paliwo zaledwie o ok. 6%).
Reasumując muszę stwierdzić, że z samochodu jestem zadowolony. Jest żwawy, jak na swój segment komfortowy (rozstaw osi 270mm daje się odczuć w codziennej eksploatacji), ma rewelacyjne zawieszenie, dobre wyposażenie i wyjątkowo ciekawy design, zarówno zewnętrzny, jak i wewnętrzny. Innymi słowy Civic 4d jest nietuzinkowy. Wydaje mi się, że producent nie musiał silić się na fałszowanie wskazań zużycia paliwa, by auto się sprzedawało. Potomkowie samurajów powinni zdawać sobie sprawę z tego, że kłamstwo, jak katana, jest mieczem obusiecznym (może funkcjonując na naszym rodzimym rynku, powinni poznać także przypowiastkę o krótkich nóżkach kłamstewka).