Autko spali tyle ile mu się wleje, ale patrząc na moc i przyjemność z jazdy uważam, że nie wychodzi nad wyraz nieekonomicznie, jeśli chcesz natomiast zaoszczędzić przy spokojnej jeździe auto potrafi Cię miło zaskoczyć jazdą na "oparach". Części eksploatacyjne(filtry, klocki itp.) nie są bardzo drogie a biorąc pod uwagę niezawodność hondy nie ma o czym mówić jeśli chodzi o naprawy.