W trasie wychodzi właściwie zawsze 6,9 litra (np. na trasie Katowice - Wiedeń, albo Katowice - Warszawa, przy prędkości zgodnej z przepisami z tolerancją +10%). A w cyklu mieszanym ok. 7 przy trasach typu Katowice - Gliwice DTŚ-ką, i bliżej 8, gdy pojawia się więcej jazdy po mieście. Rekordowe 8,4 litra spaliłem na letnich, starszych oponach w lipcu, przy używaniu klimatyzacji, jeżdżąc głównie po mieście. Tak jak wcześniej wspomniałem, jeżdżę z tolerancją +10% do dozwolonej prędkości, przy przyspieszaniu często zmieniam bieg między 3k a 4k obr/min, czasem dla zabawy zdarzy się powyżej 4k. Jadąc stałą jadę na jak najwyższym biegu bez przeciążania silnika i tak żeby jak najmniej trzeba było otwierać przepustnicę. Często hamuję silnikiem. Należy mieć jeszcze na uwadze, że w tym aucie, na 5 biegu, 3k obr/min osiąga się już przy niecałych 100 km/h, 4k obr/min przy 130 km/h i 5k obr/min przy 160 km/h. Nie sądzę jednak, żeby powodowało to jakieś ogromne spalanie. Aby utrzymać prędkość 140 km/h pedał gazu wystarczy że jest wciśnięty do 15-20% maksymalnego wciśnięcia. Przy 160 km/h to jakieś 35-40%. Przekłamanie prędkości przy oponach R14 jest spore - licznik zawyża o 5 km/h przy 100 km/h i o 10 km/h przy 180 km/h.