Raporty zużycia paliwa Honda Civic VI

Autko do typowej jazdy po miescie dla mlodych. Spalanie nie najgorsze, choc wiadomo jak sie depnie to i wiecej spali. Minimalne spalanie 5.9 jakie mi wyszlo jadac z Łodzi do Kołobrzegu (w tym stanie 2h w korku)

Bardzo dobrze. Nie oszczędzałem Hondy, starając się wycisnąć co się tylko da z tego silnika. W dodatku jeździłem głównie po mieście. Pomimo tego spalanie jakoś nie przerażało.

Dwu litrowy diesel z niezłym momentem sam zachęca do szybszej jazdy. Dla minie spalanie rewelacja. W cyklu mieszanym 10km trasa i 5km miasto z korkami średnie spalanie na poziome 5,5 litra uznaję za bardzo dobre. Trasa 700 km z prędkościami do 130km/h 4,8l / 100km. Bardzo dobrze!

Auto naprawdę bardzo ekonomiczne! Mój rekord to ok 5,5 litra (trasa 300 km, lato, średnia prędkość ok 100, nieobciążone auto). W mieście przy spokojnej jeździe 7-8, jazda non stop w okolicach czerwonego pola to nawet 13. Zimą litr więcej.

Jak na autko z dobrymi osiągami średnie spalanie w granicach 6,5-7 l uważam za doskonałe. Najniżej na trasie udało mi się zejść do 5 l/100 km. Najwięcej w mieście przy mocno dynamicznej jeździe 9 l/100 km Przykładowe ceny napraw - wymiana kompletnego rozrządu z pompą wody - 500 zł (części + robocizna), łożysko przód - 250 zł

8,5 to w miare dynamiczna jazda po mieście i dojazd na wioske w stosunku 50/50. 10,5 to spalanie w miescie latem z klimą. 7,5 dluga trasa z delikatna jazda bez klimy. ogolnie ponizej granicy 7,5 juz raczej nie sposob zejsc. zazwyczaj 9 l/100 nie przekraczaja moje wyliczenia, a jezdza bardziej dynamicznie niz spokojnie. silnik mocno juz zmeczony, popija sporo oleju, ale psuć sie nie psuje, nigdy mnie nie zawiodla. niestety korozja na nadkolach to norma. co ciekawe podloga calkowicie zdrowa.

Silnik ma 114 km, niższa klasa średnia sedan, spala mniej od swoich konkurentów. Konstrukcja, której pozazdrościć mogą dzisiejsi konstruktorzy downsizingowych silników. Średnio auto pali około 6.5 - 7.5 litra. Jeżdżę do pracy (10 - 13 km), w ciągu dnia służbowo muszę przejechać się czasami na krótkich odcinkach (2-5 km). Poza tym czasem zdarzy się wyjazd służbowy gdzieś dalej albo wycieczka. Najniższe spalanie na trasie Górny Śląsk - Poznań, Poznań - Górny Śląsk + 100 km po Poznaniu w tym w korkach. Spalanie wyszło 5.38 l. Jechałem sam po dk 11, spokojnie, ale bez przesady (zdarzało się wyprzedzać jadących bardziej spokojnie). Myślę,że gdyby nie to 100 km po Poznaniu, to zszedłbym lekko poniżej 5, do tego opony zimówki miałem założone. Maksymalne spalnie zimą, kiedy więcej bylo krótkich odcinków, a mało trasy. Jeżdżę normalnie, bez szaleństw. utrzymuję obroty 2000 - 3300, powyżej 3500 włącza się vtec. Ja korzystam z niego tylko przy wyprzedzaniu na jednojezdniowych dk, albo na autostradach. Bardzo ważne, żeby nie schodzić poniżej 2000, a najlepiej poniżej 2200 obrotów, bo zamula i dużo pali. Za wymianę wszystkich filtrów i oleju zapłaciłem 300 zł (materiały i robocizna). Oleju bierze minimalne ilości, przez 10 tys. km od zakupu nie dolewałem. Poza tym kabelek rozrusznika 150 zł, końcówki drążków ze zbieżnością na obie osie 280 zł.

"Przeciętnie" to komplement. Poza miastem spalanie jest OK, w mieście, a do tego jeszcze w "sezonie grzewczym" - tragedia! Ceny przeglądów zależą od rangi warsztatu. Firmowy, autoryzowany - ceny słone, czasem korzystam z mniej prestiżowej opcji (np. w celu naprawy tłumika, albo drobnych napraw blacharsko-lakierniczych.