Czy można pogodzić ekonomię z frajdą z jazdy? W samochodzie który nie jest turbodieslem, albo wytworem downsizingu?
TAK! Prowadzenie to czysta przyjemność i mam świadomość, ze po drogach jeździ sporo szybszych aut, ale niewiele z nich jest tak przyjaznych dla portfela jak Honda Civic VTEC:
-niskie spalanie,
-mała awaryjność,
-szeroki rynek części eksploatacyjnych (nie używam "zamienników"!!!). Może nie są tanie ale na pewno w przystępnej cenie