114 koni, 1.5 litra a pali tyle co nic naprawdę,
vtec econo to nie ściema, nie mam może ciężkiej nogi ale za to często mi się śpieszy i ciśne żeby zdażyć na czas. W lecie do tego klimatyzacja i w godzinach korkowych po Warszawie góra 8l, w trasie na luzie6,
przy obecniej złodziejskiej cenie za paliwo w stylu ponad 5,50 nadal jestem w stanie poza miastem zrobić 150km za 50złotych i nawet rezerwa się jeszcze nie zapala. Po Warszawie różnie, wiadomo.