No autko przetestowane pod tym względem statystycznie jak się tylko da...
Najpierw moj ojciec przez lat 7, teraz ja juz 5rok...
Mieszkam w Krakowie i to muszę poruszać się codziennie północ-południe z krańca do krańca (zainteresowani wiedzą czym to grozi), wiec ostatnimi czasy spalanie wyraznie wzroslo i nie wiem czy to wina tylko remontow i coraz wiekszych korkow, czy juz zuzycia staruszki...
Ostatnio w jezdzie wylacznie miejskiej przejezdzam +/- 470km na 40l benzyny...
czyli jak łatwo policzyć spalanie ok.8,5l/100km... w zimie potrafi dojść do 9l, ale do 10l nigdy nie dobiło... a nie mam superlekkiej stopy i jak mam możliwość ruszyć szybko to tak ruszam więc silnik zdrowo pracuje zwykle w zakresie 3000-4000rpm, a czasem nawet sięga 6000rpm...
W trasie powyżej 100km zwykle utrzymuje 3000obrotow i 100-120km/h, tylko w razie potrzeby (czyt. podczas wyprzedzania) wyciskam ze staruszki jakiekolwiek przyśpieszenie (czyt. 4000-6000obrotow). No i w czasie takiej jazdy spalanie 6-6,5l/100km... narzekać nie mogę...
Co do eksploatacji to kosztuje niestety coraz więcej, po 250000 przebiegu nie dziwota, ale jedno mogę potwierdzić - zużywać się zużywa, ale nie psuje się ot tak... żadnej nawet drobnej awarii silnika przez 12lat... co Honda to Honda...
A koszty eksploatacji i drobnych napraw (czyt, żarówki, filtry, oleje, wycieraczki, płyn w chłodnicy, do tego ostatnio wahacze i amortyzatory(po raz pierwszy od nowosci!) to przez te moje 5lat to 1,5tys zl rocznie przy serwisie w ASO... drogo? drogo! ale za to staruszka mi sluzy bezawaryjnie i patrzac na jej wartosc rynkowa, sprzedawac sie jej nie oplaci (ok. 8tys zl)