Kupiłem hondzie 2 miesiące temu i powiem szczerze że auto się fajnie prowadzi , ale ilość usterek jaką miałem to koszt przekroczył prawie 2 razy zakup auta. Kupiłem Hanie za 3 tysiące z nadzieją że to auto się nie psuje ( opinie wielu kolegów ), włożyłem w nią już 3000 tysiące a muszę jeszcze usunąć rdzę i wymienić silnik co wyniesie mnie drugie 3 tysiące więc masakra jakaś za 9 tysięcy miał bym takie auto że poezja.
Drugi raz bym się nie zdecydował na to auto.