Spalanie zmniejszało się z każdym kolejnym tankowaniem. Od ponad 9l do ok 7.8l (ostatnia średnia). Zaznaczam, że jeżdżę głównie w korkach, w dużym mieście. W cyklu mieszanym (miasto trasa - nie autostrada) zdarzyło mi się zejść do średniej 7.2l. Wszystko zależy od stylu jazdy i drogi. Zawsze można napełnić bak przed wjazdem na autostradę, na niej wrzucić 6-ty bieg, ustawić tempomat na 130, a po zjeździe, zatankowaniu i policzeniu chwalić się jakimiś kosmicznymi liczbami. Ale chyba nie o to chodzi. Średnie wartości spalania z komputera to czysta fikcja. Mnie się sprawdziło tylko przy 1 zatankowaniu. Przeglądu jeszcze nie miałem, ani naprawy (odpukać).