Nie mam przesadnie ciężkiej nogi, ale i nie lubię być zawalidrogą. 4,4 to wynik przy tempomacie 110 km/h plus przelot przez miasta na dystansie 450 km. Jazda na autostradzie 180-220 km/h to 8-8,5 litra, tyle samo miasto z korkami (Kraków), latem - ciut poniżej 8 (bez klimy nawet poniżej 7,5), zimą - 8,4. Przy jeździe mieszanej przeważnie mieszczę się poniżej 6,5 l. Pomiary własne - auto bez komputera.