Nie ukrywajmy,Polonez bez gazu to tylko dla szejka.Do codziennej eksploatacji,dla osoby,która nie ma stałego źródła dochodów to tragedia.Spalanie w cyklu miejskim to ok. 8.5 litra,przy zachowawczej jeździe,nie mniej przy ostrym bucie 9-10,a nawet i więcej,przy bardzo delikatnej jeździe nawet 7 potrafi spalić,ale nie ma wtedy przyjemności z jazdy.Trasa,zależy jaka,góry + 5 osób na pokładzie + dość ostra jazda ok. 8-9 litrów,trasa typu autostrada + stała prędkość ok. 6.5-7.5,mi wyszło 7 z małym haczkiem ale mniej jak 110-120 nie było,źle wyregulowany,po mieście potrafi łyknąć nawet 20 litrów.Koszty napraw,raczej małe,szczególnie jak się ma znajomego mechanika,a przy tej częstotliwości usterek to koszty praktycznie żadne.