Polonez (przynajmniej mój) wcale nie pali tak dużo jak jest powszechnie uważane. Trzeba jeździć przewidująco, nie ciągle hamować i się rozpędzać na nowo oraz stosować się do zielonego pola na obrotomierzu, aby silnik nie był bardzo obciążony. Eco-driving, czyli jazda na 1000 obrotach to jest bzdura, od tego wcale samochód nie spali mniej, ale za to będzie wymagany szybciej remont silnika.