Może nie jestem katem na samochody ale i wolno też nie jeżdżę ale w 20 zł na 100 km przy prędkości do 120 km/h na trasie się wyrabiałem. W mieście szatan, jak na 120 koni przy tej masie to duży "+" start ze świateł z dużym odejściem:) Nie było klimy, standardowe opony 195-65-15, wstawiona szpera i jest gucio. Ale też ważne dla niskiego spalania dobre przewody zapłonowe i świece, palec i kopułka.