Niestety trafiłem na bardzo słaby zakład montujący LPG. Na tę chwilę jestem po 18 regulacji instalacji i nadal są jakieś niedociągnięcia. Na początku samochód spalał ponad 21 litrów LPG na setkę i szarpał, po kilku regulacjach szarpał już tylko na zimnym silniku ale przy obrotach powyżej 4000 zachowywał się zupełnie jak po odcięciu dopływu paliwa, później zubożono mieszankę do tego stopnia, że gasł podczas ruszania jeszcze na parkingu lub podczas dojeżdżania do skrzyżowań, obroty cały czas szaleją, nawet na postoju. Już udało im się ustawić mieszankę na tyle, że spalanie spadło do od 11 do 14,5l ale nadal jak nie wrażenie odcięcia na niektórych biegach, to szarpanie lub skoki obrotów. Gdyby nie to, że wydałem na sekwencję 2600zł to już zmieniłbym serwis ale tu niby mam gwarancję, więc męczę temat nadal. W poprzednim Probe 2,0l zakładałem instalację LPG w innym mieście i przez 4 lata nawet nie zagladałem do filtra, już po wstępnej regulacji miałem rewelacyjne spalanie na poziomie 10,5l i moc niezmienną do tej na benzynie. Tym razem byłem lokalnym patriotom, posłuchałem "ekspertów" i mam za swoje.
Pozdrawiam