Spalanie 10 trasa, 11 autostrada (140), 12-13 miasto w wakacje, 15 miasto normalnie, maks 17 miasto w zimie przy dużych mrozach. Czyli mało jak na tę pojemność i moc. Przeglądy tanie, bo samochód prymitywny. Części niektóre są w Polsce, inne trzeba sprowadzać ze Stanów albo szukać u fanów modelu w Polsce, ale ceny przystępne. Malowanie zderzaków po 450 od sztuki, malowanie maski 500 (w malować trzeba, bo aluminiowa i po paru latach się utlenia). Irytują trochę drobiazgi - np. ułamała się wajcha od pochylenia fotela pasażera (ta z tyłu, z boku jeszcze działa), a są słabo dostępne takie duperele.