Jako ciekawostka. Zrobiłem tym autem 2000 w 1 miesiąc. Cały pic polega na tym, żeby mieć mega lekką nogę jak się wciska gaz:) W momencie kiedy rusząłem ostro ze świteł to spalanie miałem na poziomie 12 L. W momencie kiedy zacząłem jeździć spokojnie w granicach 50-60km/h po mieście i dosłownie "muskałem" pedał gazu to spalanie zaczęlo powolutku spadać i obecnie jest na poziomie 7,8l/100km. Wiem, że dla niektórych to szok, ale npr. da się! jeszcze niedawno jak pisałem to byłem po prostu załamany tym spalaniem i myślałem, że popełniłem mega błąd i zastanawiałem się dlaczego hybrydy nie kupiłem. Teraz powiem tak -auto wygląda przepięknie i robi niesamowite wrażenie oraz spala ok. 8L/100.Uważam, że to rewelcyjny wynik. Prosze nie zapominać, że to automat! Gdybym miał cieższą nogę to 12-14L nie byłoby żadnym problemem.Trzeba się nauczyć po prostu jeździć tak sporym automatem. PZDR West:)