Miasto 8l na 100km. Trasa przy spokojnej jeździe 6,5l; bardziej dynamicznej 7,5l. Przeglądy znośnie. W ASO trzeba liczyć od 600zł do 1000zł na większości własnych części. Nie jest to za drogie. Psują się pierdoły. Mechanik narzeka że to ford i że bardzo ciężko wymiania się podzespoły. Tłumaczy że śruby się zapiekają rzucając wiązankę że wszystko co na "F" jest do dup... itd. To wkońcu mechanik ma problem a nie ja ;) Inne Naprawy - podobno sprzęgło się psuje, wtryski itd... nic mi o tym nie wiadomo jak narazie. Może wystarczyło regularnie dbać o auto??? Tankować na dobrych stacjach?? Nie trzymać sprzęgła na skrzyżowaniu ;) Oby tak dalej a to już 120 tys.