Spokojna jazda w miescie, bez szalenstw to okolo 7 litrow. Nie jezdze jak zawalidroga ale tez bez potrzeby nie wariuje na swiatlach i jak do swiatel dojezdzam to rowniez noga z gazu a nie rura do konca i hamowanie przed czerwony, Jezdzac z glowa mozna cos zaoszczedzic. W trasie przy 100-130 kmh spalanie okolo 5.7 l/100km a jesli jest spory ruch, np. tranzyt i nie bardzo mozna wyprzedzic to jadac ze stala 90 kmh/100km schodze do 5.0 - 5.1 l/100km. Nie trzeba przeciagac po obrotach, moment obrotowy w zupelnosci wystarcza, zeby na malej przestrzeni wyprzedzic inne auto bez redukcji, i niewzne czy to auto wyprzedzane jedzie 80 kmh czy 140 kmh. Mondziak ma niesamowite kopyto.