Jeżdżę autem od roku i jestem mile zaskoczony spalaniem. Co prawda nie mam ciężkiej nogi, ale od czasu do czasu lubię "przeczyści cylindry" i nawet wtedy nie ma szoku w ilości spalanego paliwa. Kilka razy sprawdziłem czy można zejśc poniżej 5l/100km przy naprawdę oszczędnej jeżdzie i przy okazji przekonac się czy producent nie przesadza. Udało mi się zejśc do poziomu 4,5l/100km. Ale to już nie była jazda raczej spacer ponieważ nie przekraczałem prędkości 90km/h, przyspieszanie trwało długo i starałem się nie wyprzedzac, no chyba, że rowery. Zauważyłem, że w mieście przy rozsądnej jeździe można spokojnie spalac ok. 7,5l/100km. Warunek silnik musi byc rozgrzany.