Auto pali jak smok liczyć trzeba około 7L na 100km co daje około 40zł a za tyle samo latam kia sorent 3,5 z lpg ka jest jedzony żywcem przez rdzę aż słychać to hrum hrum plastiki kiepskiej jakości zawieszenie całkiemprzyjemne do miasta na trase aż strach pomyśleć wyposażenie mam dobre 4 jaśki wspomaganie i klima to max luksus niewliczając skóry auto typowo kobiece ale jak kobieta ma wyjąć zapasówkę z pod auta i to jeszcze rak nieudolnie zamontowaną ? rdza je przedewszystkim progi , okolice wlewu paliwa naroża koło lamp tylnich słupek A spody drzwi ogulnie to chyba dach jest tylko ok ( auto od nowości w rodzinie i garażowane bez wypadku przebieg 115 tyś km rok produkcji 1998 kolor żółty spalanie tragedia jak już pisałem wcześniej kupując ntaką kaczkę należy szukać auta ze wspomaganiem kierownicy ( takich jest mało) oraz klimą ogulnie dość wysoki koszt paliwa ( 40zł) jakość do bani komfortu brak jesynie co dobre to ponad czasowa stylistyka i świetna widocznośc nawet do tyłu