Tutaj to czego można się było spodziewać, a nawet całkiem nieźle. Jeżdżąc z głową poniżej 6l w mieście i 4,5 w trasie jest realne. Jadąc 150-160 autostradą bierze około 6-7, ale dociskajć do 180-190 to już 8,5-9. Przy emeryckim tempie około 80/90 idzie zejść poniżej 4l.