Nie jest to sieciento na gazie czy inny wymysł. Silnik nie jest też całkiem mały i ma swoje lata, a spalanie w sporej mierze zależy od kierowcy. W każdym razie nie należy liczyć na cuda i wierzyć w spalanie na poziomie 5l. Mój samochód jest w serwisie ASO i silnik pod względem technicznym wg. serwisu jest w stanie prawie że idealnym, tak samo turbina. Średnio 7l-7.5l (w cyklu mieszanym z klimą) trzeba liczyć. Agresywna jazda potrafi podnieść maksymalne spalanie nawet w okolicę 9l. Może nowsze jednostki są ekonomiczniejsze, natomiast jeśli ktoś opowiada mi że motor o pojemności prawie 2l spala mu 4-5l/100 w cyklu mieszanym to wywołuje mój śmiech. No chyba ze zasuwa 50km/h na 5. A no to wtedy pardon. Tyle że ja zdąże wrócić z pracy a on dalej będzie w drodze do.
Reasumując, spalanie jest w normie. Pali jak normalny samochód, a nie jak "niebity jeżdżony przez kobietę i od I-wszego właściciela, super ekonomiczny 3l/100" oferowany przez niektórych sprzedawców.