Raporty zużycia paliwa Ford Focus I Hatchback

On

5,7

Ford Focus I

Hatchback 1.8 TDDi 90KM 66kW

Przy zakupie auta poprzedni właściciel mówił ze bak ma 52 litry i bez prblemu robi 1000km czy klima czy bez klimy, nie wierzyłem ale po prawie dwóch latach użytkowania uwieżyłem:) przy założeniu 80% trasa 20 Miasto. Zimą przy mrozach dużych czy małych 940 to maks jaki udało mi sie osiągnąc lecz latem 1080 na odcinku 18km do pracy i droga powrotna 18km po pracy wietrzenie auta latem bo jak w saunie po 2 km zamykanie okien i klima 5 km przed domem klima wyłączona i 1120 km na jednym tankowaniu:) oczywiscie sam i bez bagażu. styl jazdy do 100 km/h ale rozpedzanie żwawe ale nie bardzo zwawe do 2700 obrotów to największy wynik jaki udało mi się osiągnać auto zawsze tankuje po korek po tym przebiegu do baku weszło 53.4 litra a bak ma 52 co prawda lałem po korek ale stacja na pewno troche oszukuje i to pewnie każda:)

On

6,0

Ford Focus I

Hatchback 1.8 TDDI 75KM 55kW

tanie cz??ci, ma?o pali,

On

5,8

Ford Focus I

Hatchback 1.8 TDDi 90KM 66kW

On

5,0

Ford Focus I

Hatchback 1.8 TDCi 101KM 74kW

Poza tym, że czasem wyskoczy jakaś naprawa, koszty nie są wysokie

Pb

6,2

Ford Focus I

Hatchback 1.4 16V 75KM 55kW

Pb

11,3

Ford Focus I

Hatchback 1.8 16V 115KM 85kW

Dziennik kosztów dla Ford Focus I Hatchback

Średni koszt przejechania 100 km

35,67 zł

on

6,6

l/100km

pb

9,3

l/100km

lpg

9,7

l/100km

Zobacz dzienniki

Pb

7,8

Ford Focus I

Hatchback 1.6 16V 100KM 74kW

Posiadam fokę już trzeci rok na własność, wcześniej była 6 lat w rodzinie. Samochód odbiegający od pozostałych w tym segmencie, pod względem właściwości jezdnych oraz stylistyki. Spalanie, które zaznaczyłem jest orientacyjne ale nazbyt mocno zbliżone do realnych, mam ciężką nogę co przekłada się na połykanie benzyny. Trochę bawią mnie opinie, że potrafią spalić 5L/100km no owszem, można ale jadąc chyba cały czas 50km/h. Te katalogowe 100 koni pozwala na elastyczną jazdę, ale dla kogoś kto chcę wyprzedzać "ze zderzaka" to się nie nada, jednakże biorąc pod uwagę inne silniki 1.6 różnych producentów (jako mechanik, wieloma jeździłem) jest dobrym wyborem. Mam tu na myśli głównie silniki producentów VW i Renault. Dużo ludzi pisze też o gazie, otóż ta generacja silników forda gazu wręcz nie toleruje... po założeniu często rozpieprzają się mapy wtrysków, a najgorsza bolączka to problemy z zaworami jak i samymi głowicami. Bo gaz to tylko do kuchenek... Pozdrawiam kierowców przysłowiowych "Foczek".

LPG

9,0

Ford Focus I

Hatchback 1.6 16V 100KM 74kW

Mój focus pali średnio 10 l gazu. Jest to cykl mieszany. A w większych korkach,nawet 12 l. W trasie da się zejść do 8l,ale to nie jest normalna jazda. Auto nie jest ekonomiczne. I ktoś jak piszę że mu spali 6 benzyny,to nie powinien się wypowiadać. Bo piszę bzdury. Mi tez się udało zejść do 6 litrów,ale tak NIKT NIE JEŻDZI i na dłuższą metę się nie da! Co do komfortu to jest słaby,w porównaniu z innymi autami tej klasy. Na dłuższa trasę jest jazda męcząca zwłaszcza kierowcy. Auto jest mało awaryjne,to muszę przyznać. I przyznaje racje osobom ,piszącym na forum że padają cewki zapłonowe. Wymieniłem trzy,jedną chińską, beru i ngk. Powiem jedno , Świece platynowe, przewody ORGINAŁ i cewkę ORGINAŁ dopiero wtedy silnik ładnie chodzi. I Zapominamy o szarpaniu przy obciążeniu ,czy przygasaniu silnika przed skrzyżowaniem.Instalacje gazową mam Lovato smart. Ładnie chodzi,mogę innym polecić. Pali litr więcej od benzyny.

On

6,2

Ford Focus I

Hatchback 1.8 TDDI 75KM 55kW

Koszty utrzymania nie są wysokie. Spalanie niskie.

Pb

7,8

Ford Focus I

Hatchback 1.8 16V 115KM 85kW

Do każdego samochodu po za kupie trzeba dołożyć. Tak zrobiłem i ja. Miałem parę problemów, ale to nie wina inżynierów zza zachodniej granicy, a poprzedniego użytkownika. Wymieniłem tarcze, klocki, czujnik prędkości, silniczek krokowy i parę drobniejszych elementów. Nie była to oczywiście fortuna, jednak Ford nie rozpieszcza cenami części. Zwłaszcza jeśli chodzi o stosunek cen części do ceny zakupu samochodu. Jednak koszty utrzymania nie są tak wysokie jak w dieslowym odpowiedniku czy w nowych turbodoładowanych Ecoboost'ach. Nowe generacje silników to zupełnie inna bajka. Bajka, gdzie Gargamel zjada smerfy, a kojot łapie Strusia Pędziwiatra - czyli ekoterroryzm i downsizing wyciska z nas ostatnie złotówki na rzecz wyimaginowanej walki z tym, by niedźwiadek polarny miał 0,01*C mniej. Nie jest to jednak skarbonka i nie potrzeba budżetu potentata naftowego oraz tony złota w piwnicy, by utrzymywać samochód w dobrej kondycji. W porównaniu do dzisiejszych samochodów - bajka, w stosunku do dziesięciolatków - średnio.