Kupiony jako używany( marzec 2009). Na początku był szok. Po wymianie oleju , filtrów i paska rozrządu w mieście spalanie wynosiło 8-9 litrów a trasa ok 6,6 litra i ani kropelki mniej. Po odwiedzeniu kilku mechaników, których diagnozy przypominały raczej wróżenie z fusów ( m.in. uszkodzona turbina, zawór erg, wtryski itp) postanowiłem poszperać w sieci. Oprócz dużego zużycia paliwa silnik jakoś głośno świszczał przy przyspieszaniu i turbo załączało się późno ok. 2700 obr/min. Postanowiłem sprawdzić wszystkie połączenia gumowe. Kilkanaście minut i znalazłem dziurawy gumowy wąż biegnący z filtra powietrza do turbiny(w serwisie 200-250zł na szrocie 20zł :-) Silnik zaczął ciszej pracować a turbo startuje teraz przy 1800-2000 obr./min. Na trasie Katowice - Świnoujście średnie spalanie 5,3litra przy prędkości 110-140km/h. Powrót przez Bydgoszcz-Łódź-Częstochowę przy 90-130km/h ok 4,7 litra.