moja fiesta pali normalnie,jesli sie dba o wszystkie czujniki temperatury cpp,czysty krokowy,czujnik powietrza,termostat,termostat powietrza w filtrze o ktorym kazdy zapomina a przewaznie nie dziala. Spalanie w cylku mieszanym 6 litrow,w trasie jadac w gory 110/h autostrada przez 100km i pozostale 230 km 80-90/h wyszlo mi 5.2l/100,pod uwage trzeba wziasc ze okolo 100km to byly gory. Zbiornik mam 40litrow i do po korek wchodzi 42litry,takze moj najlepszy wynik latem to 750km w cyklu mieszanym ale poza miastem i w spokojnej jezdzie do 90/h. Fieste mam 6lat,zrobione 70000 km przez te lata i jesli ktos lubi spokojnie jezdzic to polecam,a jak lubi szybko to polecam ferrari. maksymalna predkosc osiagnalem na a2 155/h,wiec nie tak zle jak na auto ktore ma 25lat. Acha jesli chcesz zeby auto palilo malo i bylo w miare zrywne,polecam opony w klasie premium,a nie budzetowe albo uzywane,przeciez 13cali w klasie premium to koszt 600-700zl,sa ciche,odporne na aquaplanning i maja niskie opory toczenia,ja tylko takie uzywam i stad takie spalanie. Mialem opony nowe klasy budzetowej to okolo 1litra/100 pali wiecej w cyklu mieszanym,wiec nie oplaca sie kupowac,dalem 420 zl a za premium 580zl,budzetowe po 3 sezonach wygladaja jak wrak,wiec polecam premium bo naprawde warto. Co jeszcze do spalania to mam cale zawieszenie nowe,wszystkie amory,sprezyny,wachacze,gumy tylnej belki,fiesty nie lubia jak nie ma zbieżności w kolach,ja tak mialem i palila ponad 9 litrow i do tego w krotkim czasie padly lozyska z przodu. Sumujac,to wszystko to jesli ktos chce by fiesta malo palila to musi zadbac-opony,czujniki,zawieszenie i zbieznosc ,a napewno wiecej jak 6 czy 6,5 w miescie nie spali,a w trasie 5, nie polecam gazu,mam przebieg na pb95 240000 i silknik ma 13barow na tloku i jest suchy,kolega mial w gazie,duzo mniejszy przebieg i jego fiesta plula olejem doslownie wszedzie.nawet przez swiece i poszla na zlom. Ogolnie tanie auto,male oplaty,troche za malo KM ale naprawy i czesci sa tanie,jak mowilem swoja mam 6 lat i nigdy nie bylo na lawecie czy cholowane,a w gory jezdze co roku i tam tez daje rade,a nie jedno nowsze i lepsze tam spotkalem jak stanelo i para spod maski poszla.