Mialem kiedys escorta z 1982 roku, sprzedalem jak mial 25 lat jezdzil bez zastrzerzen , jednak teraz zawiodlem sie na tej marce po zakupie modelu MK7, rdza, awaryjny szkoda gadac, mam go 2 lata i wlozylem juz ze 2 tys. w naprawy, jedyny plus ladny srodek no i duzy bagaznik