Mineło pół roku od zakupu. Nadal 0 awarii lecz rozrząd który nigdy nie był wymieniany czeka na fundusze bo strach takim jeździć. Spalanie miasto z otwartym dachem (cabrio) 8.5/100 przy dynamicznej jeździe co jak na benzyniaka jest wynikiem pozytywnym. Na trasie najlepsza prędkość 120 przy czym ma niecałe 3tyś obrotów. Jedno czego nie można mu zrobić to zakładać gazu. Nie raz widze 1.6 LPG to kaszana, pół mocy traci. Na benzynce spokojnie z pod świateł można ruszyć i zostawić innych w tyle (nie licząc tych co jeżdżą autami za 100tyś.
Ogólnie bardzo polecam samochód. O swojego dbam i w przszyszłym roku oddam go do lakiernika na odświeżenie lakieru mimo iż mój egzemplarz nie rdzewieje za mocno jednak lepiej dmuchać na zimne jak sie chce aby długo służył. Jest to autko w którym wszystko można naprawić samemu co jest bardzo dużą zaletą. Zapraszam na forum.fordclubpolska.org
Gdybym miał komuś polecić kto chce jeździć oszczędnie na pewno polece wersje 1.8D bez turbo. Ma 60km ale uwaga spalanie w mieście 6l/100km co wychodzi tak jak fiat uno czy cienki a aut ogólnie nie da sie nawet porównać. Wiem bo siostra kupiła sobie właśnie takiego ropniaka. Ja niestety wyboru w silniku nie miałem bo cabrio ogólnie jest mało a w ropce to już na jednej ręce sie wyliczy na allegro.
Tanio = 1.8D Dynamicznie = 1.8TD Cabrio = 1.6/1.8
Na koniec warto dodać "nie każda morda pasuje do forda" tak samo jak i LPG
Pozdrawiam