Samochód, który serwisowałem sam, aczkolwiek naprawiałem tylko usterki uniemożliwiające dalszą eksploatację. W sumie nie palił dużo, w mieście maksymalnie 12 litrów przy ciężkiej nodze, w trasie ok. 10 litrów, mowa o gazie, na benzynie nim praktycznie nie jeździłem.