Fiat Uno. Moje pierwsze auto, które wspominam najlepiej. Spalanie miało kosmiczne - przy ostrym żyłowaniu silnika dochodziło aż do 11l/100, przy spokojnej jeździe autostradą z prędkością 140 km/h niewiele mniej, jakieś 9-9.5 litra. W mieście średnio koło 9, zimą koło 10.2l/100. Latem przy sprzyjających warunkach atmosferycznych w długiej trasie, z prędkością rzędu 70-90km/h potrafił spalić koło 7 litrów lpg na setke. Na benzynie koło 1-1.5 litra mniej ale to jak wiadomo zależy od stanu technicznego auta, mój zaraz po zakupie przeze mnie był w doskonałym stanie, zdrowa blacha, przebieg 113 tys km.